Trwają prace nad regulacjami w prawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, które będą mogły w znaczący sposób wpłynąć na wydawanie pozwoleń na budowę. Na czym dokładnie polegają zmiany?
Nowe przepisy mają dotyczyć tzw. wuzetek, czyli decyzji o warunkach zabudowy. Będą one wydawane jedynie w sytuacji, gdy teren, na którym ma powstać nieruchomość, graniczy bezpośrednio jednym bokiem o długości nie mniejszej niż 4 metry z co najmniej jedną działką już zabudowaną.
Nowelizacja, która ma na celu ułatwić proces inwestycyjno-budowlany może znacznie wpłynąć na działania deweloperów.
- Niektóre inwestycje planuje się z wyprzedzeniem nawet 10-letnim - podkreśla ekspert Grupy Deweloperskiej Geo. - W głównej mierze decyzje zależą od sposobów pozyskania finansowania. Dopełnienie formalności także zajmuje wiele czasu. Jeżeli nowelizacja wejdzie w życie, przedsiębiorcy będą mieli nie lada problem. Z jednej strony wszyscy zaczną budować, z drugiej wielu straci możliwość na nowe inwestycje - podsumowuje.
Czy w tej sytuacji rynkowi grozi destabilizacja? Czy deweloperzy mają się czego obawiać?
Przeczytajcie, co na ten temat twierdzi nasz ekspert w artykule opublikowanym w serwisie Infor.pl w dniu 28.11.2017 r.
Zachęcamy do lektury!